i pokazuję kartkę z okazji chrztu(dla chłopczyka), która powstawała w mojej niemocy, bo coś mnie natchnienie do pracy opuściło:-(, a na swoje usprawiedliwienie mam tylko głowę zasypaną dziwnymi nazwami typu zbrojenia, podciągi, więźba, komin itp.- ja nie ogarniam, dobrze że mój Krzyś czuwa:-))).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz