Urlop dobiega końca, nawet nie zdążyłam się obejrzeć kiedy i w poniedziałek wracam do pracy i to od razu na najwyższe obroty :-(, ale jak powszechnie wiadomo wszystko co dobre szybko się kończy, nawet jak trwa 4 tygodnie ;-). Mimo tego, że bez wyjazdów, bez szaleństw w morzu i ukochanych szlaków górskich to i tak uważam, że to był jeden z najbardziej wyjątkowych urlopów- chyba dlatego, ba, na pewno dlatego, że spędzony u siebie, we własnym domku :-) Aż mi się stąd wychodzić nie chce...Były wspaniałe, ciepłe wieczory, błogiego relaksu, spotkania z przyjaciółmi, nadrobione płyty do odsłuchania, gazety do przeczytania, wieczorne wycieczki rowerowe, poranna kawka na tarasie...i oczywiście scrapowanie - bez pośpiechu, na spokojnie, na pełnym zrelaksowaniu ;-))))
Na początek kartka z okazji 18 urodzi dla pewnej młodej Kobiety
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mnie i dziękuję za pozostawiony ślad.
Piękny koronkowy motyw!
OdpowiedzUsuńśliczna, bardzo podobają mi się te falbanki! :)
OdpowiedzUsuńPiękna, delikatna, urocza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zazdraszczam urlopu we własnym, świeżutkim domku!