wtorek, 30 marca 2010

W pracowni różne rzeczy się dzieją...

Bardzo twórczy tydzień mam za sobą, dużo nowej wiedzy, nowych doswiadczeń, eksperymentów i nowych znajomosci. Tydzień, który spędzilam w magicznym miejscu, gdzie czlowiek zapomina o tym, co nie daje mu spokoju i zaprząta glowę.
"Kurs ceramiki w edukacji artystycznej i terapii II stopnia "- ależ to brzmi:-), nie wazne tytuly, ważne jak takie miejsca wplywają na ludzi tam obecnych...
Dziękuję wszystkim za wspanialą zabawę i wspólne odkrywanie piękna
Krótka relacja foto:-)prace różne- kwdratowe i podlóżne:





-toczynki, efekt ciężkiej pracy siedzenia przy kole:-)

7 komentarzy:

  1. BRAWO, BRAWO i jeszcze raz - BRAWO !!!
    Kawał dobrej roboty !

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!!!
    Sama chętnie bym się pobawiła gliną itp. ;)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie, pięknie! Ja też się witam ;-)Dziękuję za odwiedzinki u mnie. Oczywiście ja też będę tu wpadała. :-*

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne prace! ależ to musiał być wspaniały tydzień. pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałych Świąt, e. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Aż Ci zazdraszczam! ;-) Może kiedyś się odważę... :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję pięknie za odwiedziny:))))
    rzeczywiście tydzień był twórczym szaleństwem, odskocznią od rzeczywistości- polecam wszystkim takie warsztaty a napewno zabawe gliną:-)
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. No, ja też tam byłam i Kasię poznałam. Kachna, ależ Ty tu masz dużo różności, świetności, a te ceramiczne jakie ciekawe:), to Nasze dzieła, wspomnienia... Pozdrawiam i zapraszam na www.ceramikamk.netgaleria.pl

    OdpowiedzUsuń