Jednym z moich noworocznych scrapowych postanowień, bylo obiecanie sobie (i Krzysiowi:-)), że z każdego wyjazdu, wycieczki powstanie osobny album. Już kiedys byl plan jednej wielkiej kroniki ale "organizacyjnie" jakos nie poszlo:-(.
Styczeń się kończy a tu proszę, powtal album z wycieczki do Prahy:-). Wycieczka miala miejsce w październiku ale co tam, lepiej póżno niż wcale:-)))
Też miałam taki plan. Mam zaległe wakacje 2008, wakacje 2009 i kilka wyjazdów ... :P Chyba już nigdy się nie odkopię.
OdpowiedzUsuńTym bardziej podziwiam. Bardzo fajny album wyszedł. "Łowca stempli" mnie zmylił i myślałam, że znalazłaś jakiś sklepik scrapowy :)))
Piękny jest!!!
OdpowiedzUsuńCudne kolorki i dodatki :)
Świetnie wyeksponowane zdjęcia :)
:***